piątek, 25 listopada 2022

Marnoty


kochaniutka  
niebo ujrzysz
kiedy
grzechami drobinę
łajdakom odpuszczenie ciężkie 
o ile się nawrócą 

kochaniutka 
twój ogródek 
pachnie różami
trzema 
oczy cieszą 
w czwartej 
śnieg biały 


obłoki 
ach te obłoki 
w których schowane anioły 
jeden z nich patrzy na ciebie 
radosny

chmury 
czarne chmury 
 czarty tańczące nad głową 
w pogodę paskudną 
w wietrzną deszczową 

barwy 
ach te barwy 
supły gordyjskie
pokażą niekiedy tęczę 
w większości  marnoty świńskie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TU MOŻNA KOMENTOWAĆ

#FeaturedPost1 h3 a:hover {color:#000!important;border-color:#000;} #FeaturedPost1 h3 {important;bor

patrzą na ciebie podejrzliwie oczy nie troskliwie  z ciemnych kątów ludzkich serc  gdzie brak antypatii i uczuć  i nic nie wiedzą o sobie  g...