poniedziałek, 7 sierpnia 2023
po prostu jest i nic nie poradzisz przepędzić nie prze pędzisz choćbyś miała kijem gonić cudowna i piękna kiedy już dotknie metamorfoza jest w tobie taka że cho cho po czym znika a serce cierpi przez nią co za męczarnia człowiek chce krzyczeć ale się wzbrania jak przed jakimś wstydem czemu boli kiedy już mnie nie pragniesz gdzie ów spojrzenie które było przedtem wieczność a gdzież tam co za absurd dziura tylko i wypalenie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ