niedziela, 30 lipca 2023

nie przystoi się nie widzi z kobietami stawać w szranki skoro diabeł nie dał rady trzeba prysnąć od kochanki mnogo mnogo aż za wiele skąd ja wezmę tyle jeno koszula na moim ciele a nad głową motyle przeto lato i kapryśne znowu strugą z nieba a jak dotąd była susza więc deszczu potrzeba przez te okno przez kałużę w ciemną noc ucieknę choć pioruny chociaż burze gdyż ja przy niej zdechnę herszt baba nie dam rady trzeba ze stu chłopa toż caryca ja nie August a na drogę kopa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TU MOŻNA KOMENTOWAĆ