czwartek, 7 września 2023
które teraz naprawdę i nic nie jest przypadkiem twój świat przywołuje a ja do ciebie biegnę drzewa jeszcze zielone i polany w kwiatach żurawi rankiem klangor rusałki fruwają nad głową jak wygląda człowiek szczęśliwy muszę popatrzyć w lustro dla cię stanę się przezroczysty byś zawsze widziała prawdę trzymaj i już mnie nie puść i nie wyrzucaj z głowy zupełnie zdziecinniałynapraw bym stał się mężczyzną
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
TU MOŻNA KOMENTOWAĆ