żyć bezpiecznie

nie chodzić głodny

nie myśleć chłodno

nie patrzeć konta okiem

to tyle, żeby być człowiekiem

nie tracąc resztki siebie

że mają niech mają

i niech da im więcej

jak nie z nieba

to od czarta

a ty po prostu

nadal bądź sobą

gdyż świat widzisz

jaki jest

chcę mieć oczy

takie jak teraz

by widzieć takich jak ty

chcę mieć serce

takie zawsze

i wciąż czuć więź

ze wszystkimi

panie Boże jestem w twoich rękach

ludzie z tłumu

tak to ja

wciąż ten sam człowiek

perły wieprzu

mnie tylko to

pokój stały na świecie

pokaż mi, czy taki jest

krew gdzie indziej również

a ziemia przyjmuje ją

deszcz z nieba

kwiatom dziś święto

żaru słonecznego mają już dość

anioł chciałby zatańczyć

niestety nie skory

patrząc na to co dzieje się

dziecko płacze, gdyż zalęknione

nie taki chce widzieć świat

tą codziennością za szybko dorasta

tracąc dzieciństwo swoje

Wszystkie reakcje

czy dręczyciel ma sumienie

dręcząc jednego drugiego kochać

czy taka dwulicowość jest możliwa

to tak jakby nożem rozpołowić serce

czy człowiek żyjący ponad stan

nędzarza zrozumie, któremu śni się

czerstwa kromka

gdyż głodnemu to tylko chleb na myśli

chociaż szczury znajdują w śmietnikach

komu święto temu święto

i komu Jezus się narodził

oraz zmartwychwstał

daj człowiekowi prezent

siebie

na te, że rok cały

by świat krzyknął eureka

niech ostrze stali rdzewieje

takie zwycięstwo w sercach

wtedy dziesięć przykazań tych zblednie

Lubię to!

Komentarz

Wyślij