gdyby to coś dało popłakałbym sobie

rozklejając się tak jak nigdy

prawdziwy mężczyzna [....] a co tam

chwila słabości jakaś być powinna

człowiek nie z żelaza

a i stal rdzewieje

wszystko ma swój czas oraz ten dzień

jesteś po to by zaraz cię nie było

więc jak to wytłumaczysz

tamci poszli gdzieś nie wiadomo dokąd

kto jak sobie zasłużył tak skończył

moje skończenie nie wiem, jakie on będzie

na razie żyję więc jestem

Wszystkie reakcjeaniel Głowacki, Agnieszka Bartochowska i 5 innych użytkowników

3 komentarze

Lubię to!

Komentarz

Wyślij

nie jesteś dla mnie kimkolwiek

podzielę z tobą swój los

o ile zgodzisz się

żeby nam było raźniej

przeżyjemy z sobą niejedno

dobre aury oraz niepogody

jeśli zdrowie pozwoli

aż do złotego wieku

dzieci nam przestaną płakać

i pójdą w swoją stronę

czasem nas odwiedzą

rozpieszczać będziemy swoje wnuki

po nas dosyć zostanie

tam w górze będąc w niebie

z niebios uśmiechy swoje poślemy

przez tęcze kolorowe\

być blisko ciebie

i zawsze cię kochać

nigdy się nie gniewać

tylko jak to zrobić

nie być wybuchowym

przecież tak się nie da

zegar wciąż tyka

ta bomba musi wybuchnąć

co o trzeba by nie odejść

i nie znudzić się sobą

z którego źródła mam czerpać

pewno ty o tym wiesz lepiej

jesteś tam na górze

z tobą zaś wszyscy święci

I jeszcze dochodzą

Którzy na ziemi są bonifikowani

Wszystkie reakcje

Kiedy mnie już nie będzie

To takie jest ważne

Trzeba zostawić coś po sobie

choćby najmniejszy ślad ten

Może obrożne w te pióra

I stanę się tym aniołem

Jak że chce Bóg tak zrobi

Ja zaś w tym jemu nie przeszkodzie

Tu i teraz czynić dobrze

Dobrych tych czynów mieć na zapas

Bym w piekle tym się nie smażył

Cała ta wieczność

Bo po czym człowieka poznasz

Po dobrych czynach jego

Zatem wilki i wilczyce

Już dosyć na dzisiaj

Wszystkie reakcje

tak jak teraz być nie musi

zrób ten pierwszy krok

a za rok będzie inaczej

zobaczysz wyjdzie ci na dobre

niech nie opadają nigdy twoje ręce

jedna wiosna stracona

to nie całe twoje życie

anioły przyjdą z pomocą

jeśli o to poprosisz

tylko nic za darmo

chleb wtedy staje się chlebem

kiedy schylasz swój kark

aż do matki ziemi

i miłość, która każdemu jest potrzebna

przecież człowiek nie może być wciąż samotny

tam czeka na ciebie czyjeś serce

z motylkami w jego brzuchu