kto sobie zasłużył na potępienie

ten musi być bardzo złym człowiekiem

chce być przeciwieństwem jego

więc staram się jak mogę

marne są moje te starania

tak rzec by się chciało

przy tym, co tylko chce wleźć na tą moją głowę

a przecież wszystkiemu nie można pobłażać

gdyż czasem trzeba coś skarcić

wtedy chce się być tym Jezusem tylko po to by rozpieprzyc to targowisko

zaiste szalony nie jestem

co jest takich nie miara

na których ciąży bezkarność

to też robią co chcą

pogaduchy nawet przed mszą

bla bla pod kościołem tym

rzucą coś nie co na te tace i myślą

iż już są zbawieni

lub kimś więcej